sobota, 16 lutego 2013

Jadąc do Nowego Jiczyna

Stare miasto Nowego Jiczyna, 09.02.2013.

W północno-zachodnich Morawach, 30 kilometrów od Frydka-Miska i tym samym 30 kilometrów od historycznej granicy z Górnym Śląskiem znajduje się niezwykle malownicze miasteczko Nowy Jiczyn (czes. Nový Jičín).

Najlepiej przyjechać doń pociągiem. Ba, do Nowego Jiczyna powinno się jeździć wyłącznie pociągiem, a wszystkie inne formy transportu winny zostać prawnie zabronione! Wszystko za sprawą niezwykle malowniczej linii kolejowej łączącej nasze miasteczko z Suchdolem nad Odrou.

Do stacji Suchdol nad Odrou dostać się nietrudno - zatrzymuje się na niej większość pociągów jadących do Brna z Bogumina i Ostrawy. Sam budynek suchdolskiego dworca znajduje się w samym środku kompletnie niczego, stacja jest za to zaskakująco duża (przypomina trochę polski Tunel na granicy województw Śląskiego, Małopolskiego i Świętokrzyskiego). Wysiadając w Suchdole musimy przejść na nieco oddalony od głównej linii kolejowej peron, będący jednocześnie początkiem kolejowego szlaku numer 278.

Linia 278 łącząca Suchdol z Nowym Jiczynem liczy 8,4 kilometra. Maleńkie szynobusy kilka razy dziennie pokonują tę wijącą się między polami i łąkami trasę, mijając po drodze tylko kilka polnych ścieżek i zaledwie jedną wieś: Kunín. Jeden tor, serpentyny i zakręty, wzgórza i doliny, dalekie kościoły, pasące się zwierzęta i niekończące się pola... Wszystkie te rzeczy mogą być symbolem tegoż szlaku.

Pociąg z Suchdola nad Odrou wjeżdża na stację Nový Jičín město, 09.02.2013.

Pociąg do Nowego Jiczyna przypomina wąskotorówkę. Codziennie dziesiątki mieszkańców Nowego Jiczyna i Kunína wsiadają do niewielkich szynobusów, aby - przesiadając się w Suchdole - dojechać do pracy i szkoły w nie aż tak odległej aglomeracji ostrawskiej.

W Polsce zabytkowa linia kolejowa licząca niespełna 10 kilometrów dawno zostałaby zlikwidowana. W Czeskiej Republice ciągle korzystają z takich liczni pasażerowie. I za to właśnie kocham Czechy.


Stare miasto Nowego Jiczyna, 09.02.2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz